Ela
Moja przygoda z medytacją
Temat medytacji zawsze mnie ciekawił. Już od dziecka zastanawiałam się: co robią mnisi i dlaczego w ogóle ktoś miałby poświęcać czas na medytację? Przecież w tym czasie można zrobić coś bardziej pożytecznego. Nie rozumiałam wtedy jeszcze o co chodzi w medytacji.
Jako nastolatka miałam kilka podejść do medytacji, ale kończyły się one zazwyczaj zasypianiem. Temat powrócił wraz ze spotkaniem Sylwka, który był bardzo zainteresowany medytacją.
W tamtym czasie miałam bardzo dużo różnych problemów emocjonalnych. Nie akceptowałam swojego wyglądu, charakteru i ciągle wszystkim się stresowałam. Żeby móc jakoś funkcjonować chodziłam na wiele warsztatów z rozwoju osobistego, a Sylwek pomagał mi w domu poprzez coaching. Wtedy poznałam też Byron Katie – nauczycielkę duchową, która do teraz ma ogromny wpływ na moje życie. Jej sposób myślenia był dla mnie fascynujący. Myśli Katie były wypełnione radością i akceptacją tego co się wydarza, ja miałam zupełnie inaczej – dużo strachu, złości i krytyki. Postanowiłam, że chcę się zmienić.
A miałam sporą motywację – mój stan zdrowotny z powodu stresu mocno się pogorszył. Miałam ogromne bóle brzucha i kłopoty z trawieniem, chodziłam cały czas roztrzęsiona i zdenerwowana. Lekarze nie umieli postawić mi żadnej konkretnej diagnozy.
Próbowałam więc różnych rzeczy, żeby się zrelaksować i powrócić do zdrowia. Bardzo pomogła mi zmiana diety, relaksacyjne sesje z kamertonami i właśnie medytacja. Na początku słuchałam dużo medytacji prowadzonych. Mój stan zdrowotny i emocjonalny zaczął się poprawiać.
Medytacja przyniosła mi spokój i relaks. Chciałam zgłębiać ten temat dalej. Pojechałam więc na kurs medytacji Vipassana oraz zaczęłam sporo czytać o tym jak medytować. Wiedziałam, że ta metoda ma sens i że chcę dalej medytować. Zaczęłam więc praktykować codziennie i do dzisiaj to robię. Rano praktykuję medytację Vipassana, a po południu różne medytacje prowadzone np. medytację życzliwości.


Dlaczego medytuję?
Medytacja zmieniła bardzo dużo w moim życiu. Można powiedzieć, że stałam się zupełnie inną osobą.
Zaczęłam lubić siebie i swój wygląd, mieć więcej empatii do siebie i innych. Moje ciało stało się zdrowsze i odczuwam co jest dla niego dobre, a co nie. Dużo częściej odczuwam też spokój i radość. Mam zdecydowanie więcej energii i zaczęłam bardziej cieszyć się życiem.
Dlaczego prowadzę ten blog?
Medytacja bardzo pomogła mi zmienić siebie, swoje życie i dalej mi w tym pomaga. Dlatego chcę podzielić się z Tobą tym niezwykłym narzędziem do pracy nad sobą. Dzięki medytacji możesz stać się lepszym człowiekiem, zdrowszym, bardziej spokojnym, z otwartym sercem i umysłem. Chcę też, aby medytacja była bardziej dostępna dla każdego i każdy miał możliwość tworzenia bardziej harmonijnego życia.
Dziękuję za Twoje zainteresowanie tematem medytacji!

Najnowsze wpisy

Samokrytyka i niska samoocena, a medytacja [podcast 26 min]
Niska samoocena, depresja, ciągły stres… to tylko kilka skutków, które powoduje ostra samokrytyka. Ten problem dotyka bardzo wiele osób i nam także jest bliski. Na

Wojna na Ukrainie: Jak zadbać o siebie w czasie kryzysu?
Smutek, rozpacz, strach — to bardzo naturalne emocje, które możemy teraz odczuwać. Jak zadbać o siebie w czasie kryzysu? W tym czasie szczególnie zatroszczmy się o

Metoda Wima Hofa po 3 latach — czy nadal ćwiczymy?
Metoda Wima Hofa po 3 latach… Nagraliśmy ten odcinek, bo dostajemy od Was sporo pytań o to, czy dalej ćwiczmy. W tym wpisie dowiesz się: