Jesteśmy już za półmetkiem naszego 10-tygodniowego lodowatego wyzwania!
Tym razem tematem tego tygodnia jest długowieczność. Od dawna ludzie się zastanawiali, czy można wpłynąć na jakość życia, czy jego długość. Od niedawna mamy różnego typu urządzenia pomiarowe, dzięki którym możemy zmierzyć że jesteśmy w stanie wpłynąć na komórki macierzyste i połączenie mózg — ciało aż na poziomie DNA.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się:
- Jak wydłużyć swoje życie?
- Jakie ćwiczenia na przedłużenie młodości?
- Jak wygląda sesja oddechowa?
- Jak stosować zimny prysznic?
- Co dokładnie dzieje się na bezdechu?
- Jak mierzymy swoje pH?
- Jakie są nasze wrażenia?
Zapraszamy także do obejrzenia poniższego filmiku, w którym wszystko tłumaczymy:
Jeżeli nie wiesz kim jest Wim Hof i o co chodzi, zajrzyj koniecznie do tego wpisu, w którym tłumaczymy, o co chodzi w tej metodzie. Zapraszamy także do zapoznania się z poprzednim tygodniem, w którym tłumaczymy jak poprawić kondycję.
Jak wydłużyć swoje życie?
Wim twierdzi, że z pomocą jego metody wpływamyi łączymy się z naszym DNA, komórkami macierzystymi, telomerami (fragment chromosomu, zlokalizowany na jego końcu, który zabezpiecza go przed uszkodzeniem podczas kopiowania), pniem mózgu. Jeżeli nauczymy się wpływać na te aspekty, to będziemy w stanie wydłużyć swoje życie.
„Poczucie wieczności – dojście do nieskończoności komórki.”
WIM HOF
Jest to dość skomplikowane, ale jednocześnie proste. Oddychanie sprawia, że wprowadzamy do organizmu balans chemiczny. Zimno stymuluje nasz układ krwionośny. Nasze ciało jest w stanie lepiej wykorzystać tlen, który mu dostarczamy, a co się przekłada na lepsze uzasadowienie. Dzieje się to nawet na poziomie komórkowym, a nawet na poziomie DNA. Wim to udowodnił w przeprowadzonym na sobie badaniu, podczas którego wytrzymał zanurzenie w lodzie przez 80 minut. Zaobserwono na jego przykładzie zwiększenie aktywności komórek aż o 300% – Wim osiągnął to przez odpowiedni sposób oddychania oraz nastawienie umysłu.
Jakie ćwiczenia wydłużające młodość?
Celem ćwiczeń fizycznych w tym tygodniu jest to, by poczuć się młodym, silnym i elastycznym (niezależnie w jakim wieku jesteśmy).
A o to ćwiczenia:
- pies z głową do dołu — odwrócona pozycja (głowa jest niżej niż serce) – więcej krwi dopływa do głowy — pozwala wyglądać młodziej
- pies z głową do góry (otwieranie klatki piersiowej i gimnastykowanie kręgosłupa) – pozwala utrzymać prostą sylwetkę. Stymulowanie naszych narządów wewnętrznych co się przekłada na zdrowie i dłuższe życie.
- deska – wzmacnia mięśnie brzucha i tułowia
Jak wygląda sesja oddechowa?
Wykonujemy normalną sesję oddechową:
ok. 30 oddechów
(jest to umowne, bo najważniejsze, żeby patrzeć na swoje odczucia i nimi się kierować)
Kilka wskazówek:
- Oddychaj, dostarcz więcej tlenu. Uzasadów się.
- Oddychaj do momentu poczucia lekkości w ciele, rozluźnienie w ciele, mrowienie.
- Oddychaj do tego, co czujesz innego w ciele. Szukaj stanu połączenia między ciałem i umysłem
- Czuj przepływ, podążaj za oddechem.
Jesteś w stanie wpływać na aktywność komórkową przez odpowiednie nastawienie i oddychanie — zostało do udowodnione przez Wima.
Jak stosować zimny prysznic?
Robi się coraz trudniej:
- 2 minuty zimnego prysznica na start
- ciepły (ile chcesz)
- 3 minuty zimnego prysznica na koniec
Co zrobić, jeżeli zaczyna nam się podobać branie zimnego prysznica?
Wim żartuje: ta metoda jest o wychodzeniu ze strefy komfortu, więc teraz bierz ciepły prysznic, bo nie może być przyjemnie 😀
A tak naprawdę oznacza to, że układ krwionośny zaczyna być bardziej zoptymalizowany. Jest dobrze!
Jaką część ciała powinna być najdłużej poddawana zimnemu prysznicowi?
Żadna, ponieważ chodzi o to, żeby zoptymalizować i ustabilizować działanie układu krwionośnego.
Skup się na miejscach, gdzie odczuwasz trudności — pewnego rodzaju ból. Dzieje się tak, ponieważ te miejsca nie są wstanie elastycznie reagować na zimno. Rób to jednak z dużą uważnością na siebie.
idealny stan to taki, gdy jesteś cały zanurzony w zimnej wodzie i czujesz taki sam przepływ w całym ciele.
Co dokładnie dzieje się na bezdechu?
Możesz to sprawdzić dzięki takiemu narzędziu jak oksymetr — pokazuje ilościową zawartość tlenu w krwi oraz puls.
Dzięki temu urządzeniu możesz zaobserwować, że po sesji głębokich oddechów możesz osiągnąć poziom 100% wysycenia krwi tlenem, a po ok. 1.5 minuty wstrzymanego oddechu ten poziom wysycenia gwałtownie spadnie.
Na tym właśnie polega technika — gdy poziom tlenu gwałtowanie spada, gadzi mózg się włącza i reaguje gwałtownie. Postrzega to jako zagrożenie i więc włącza tryb przetrwania i wystrzeliwana zostaje adrenalina. Adrenalina wpływa aż na poziom komórkowy oraz na telomery, które mają duże znaczenie, jeżeli chodzi o długowieczność.
Wim prezentuje sesje oddechową i pokazuje, że urządzenie przestaje pokazywać stan wysycenia krwi tlenem w momencie, gdy ten poziom spada poniżej 30% – ponieważ jest to nietypowy stan.
Wszyscy lekarze, z którymi Wim miał do czynienia, byli bardzo zaskoczeni, kiedy widzieli to za pierwszym razem. Poziom tlenu spada tak nisko, że normalnie ludzie przy takiej ilości tlenu we krwi już nie żyją.
Niestety Wim Hof nie jest dobry w wyjaśnianiu naukowych aspektów techniki.
Na szczęście jedna osoba z forum, która jest zawodowym nurkiem oraz nurkiem w swobodnym nurkowaniu wyjaśnia kilka aspektów:
- poczucie lekkości w głowie wynika z tego, że usuwamy CO2 z krwi
CO2 ma dwa główne zadania:
- Wysoki poziom CO2 sprawia, że czerwone krwinki szybko wypuszczają tlen do tkanki, dzięki czemu może on być użyty do wytworzenia energii
- przy intensywnym wysiłku CO2 wzrasta i czerwone krwinki wypuszczają tlen szybciej
- kiedy jesteśmy w stanie spoczynku i głęboko oddychamy, CO2 się obniża co sprawia, że mało tlenu dostaje się do tkanek
- mózg i system nerwowy jest bardzo wrażliwy na spadki tlenu
- Ta wrażliwość oraz wzrost uzasadowienia będzie prowadzić do doznań mrowienia, oraz słabszego czucia kończyn (w ekstremalnych przypadkach może prowadzić to utraty przytomności) – a to są doznania, które wspieramy podczas oddychania
- Brzmi poważnie, ale podczas oddychania w pozycji leżącej czy siedzącej i w bezpiecznym środowisku jest to totalnie pod kontrolą.
- Poziom CO2 reguluje też naszą chęć wzięcia oddechu — poziom tlenu nie ma dużego znaczenia w tym wypadku
- Po pozbyciu się dużych ilości CO2, jesteśmy w stanie dłużej wstrzymać oddech – np. nawet 4 minuty po kilku rundach.
Pozytywny aspekt tego ćwiczenia jest taki, że gdy codziennie doprowadzamy do tak niskiego poziomu tlenu we krwi, to ciało zacznie wytwarzać więcej związku EPO, by zwiększyć produkcje czerwonych krwinek, które to znów sprawią, że więcej tlenu zostanie dostarczanego do tkanek. Dzięki czemu jesteś lepiej natleniony jedynie poprzez ćwiczenie oddechowe. Atleci uzyskują podobne efekty, kiedy trenują na wzniesieniach.
Jak mierzymy swoje pH?
Używamy w tym celu papierków lakmusowych. Można je zamówić na Allegro za ok. 2 zł.
Aby zmierzyć swoje pH, używamy moczu, pod którego wpływem papierek zmienia kolor. Neutralne pH to poziom 6-7, zakwaszone poniżej 6, a zasadowe powyżej 7. Wegetarianie często mają bardziej zasadowe pH.
Sylwek rano przed oddychaniem miał pH 6, czyli neutralne. Po oddychaniu miał prawie 8, czyli zasadowe. Później spadło do 7 i dalej 6, więc jest to neutralna wartość.
Ja praktycznie mam te same wyniki co Sylwek.
Jakie są nasze wrażenia?
Dla Sylwka sporym wyzwaniem było 5 minut zimnego prysznica w sumie.
Dla mnie także zimny prysznic jest dość ciężki (jak to zazwyczaj). Czuję się po nim jak po jakimś intensywnym sporcie np. bieganiu.
Papierki lakmusowe są całkiem ciekawe, bo można sprawdzić wpływ oddychania na naszą zasadowość.
A sesja oddychania jest bardzo sympatyczna w tym tygodniu i można sobie nieco odpocząć, zrelaksować się.
Mam nadzieję, że ten wpis był dla Ciebie przydatny. Daj znać, czy pracujesz nad swoją długowiecznością i w jaki sposób!
Metoda Wima Hofa: Jak sobie radzić ze stresem i presją? (Tydzień 7)