Dlaczego czujemy strach i lęk? Skąd się biorą i jak je przetransformować w radość i wdzięczność? Dowiesz się w tym wpisie. Jest to drugi z serii pięciu wpisów poświęcony transformacji negatywnych emocji. Z poprzedniego wpisu dowiesz się czym są emocje i jak poradzić sobie ze smutkiem.
Dlaczego czujemy strach i lęk?
Strach to podstawowa emocja u człowieka, która służy do przetrwania. Jest ona bardzo instynktowna i wyzwala silną reakcje organizmu – walka lub ucieczka. Jeżeli jesteśmy w sytuacji zagrożenia życia, to reakcja ta jest jak najbardziej zdrowa i efektywna. Niestety możemy żyć w pernamentnym strachu np. w pracy czy strachu przed chorobą, w którym reakcja stresowa jeszcze pogarsza sytuacje. Zazwyczaj przyczyną strachu jest tworzenie czarnych scenariuszy w głowie, co często dzieje się bardzo szybko i nieświadomie. A im bardziej chcemy zepchnąć swój strach i się go pozbyć, tym większy się on robi.
Ja także czułam w swoim życiu bardzo dużo strachu. Oczywiście czasem nadal zdarza mi się go odczuwać, ale jest on zdecydowanie bardziej adekwatny do okoliczności. Wcześniej miałam dużo strachu związanego ze śmiercią. Ciągle wyobrażałam sobie, co najgorszego może się stać. Bałam się także wielu innych rzeczy jak np. utrata pracy, występy publiczne, choroby i bardzo dużo czasu spędzałam na wyobrażaniu tych sytuacji. Oczywiście żyłam w dużym stresie, na szczęście bardzo pomogła mi praca z umysłem (medytacje np. bodyscan oraz metoda Byron Katie „The work”) oraz z ciałem (kamertony).
Co pomaga na strach i lęk?
Bardzo ważna jest otwartość i wpuszczenie strachu do siebie, życzliwość do niego i do samego siebie. Im bardziej uciekamy albo walczymy ze strachem, tym więcej go produkujemy. Wiem, że to, co proponuję, nie jest intuicyjne. Jednak pozwolenie sobie na odczuwanie strachu w sposób świadomy, go uzdrawia.
Poniższa medytacja jest pięknym sposobem na świadomą transformację swojego strachu.
Medytacja prowadzona na strach i lęk
Witaj w medytacji na strach i lęk. Celem tej medytacji jest przetransformowanie tych emocji w radość i wdzięczność. Odbywa się to w kilku prostych krokach m.in. poprzez odczuwanie życzliwości do siebie, czy odnalezienie w sobie odwagi do zmiany. Będę Cię prowadziła krok po kroku. Wejdź w tę podróż z ciekawością i otwartym umysłem. A teraz zaczynamy…
Znajdź ciche i spokojne miejsce, gdzie poczujesz się komfortowo. Usiądź z wyprostowanym kręgosłupem lub połóż się na plecach. Zamknij delikatnie powieki i pozwól swojemu ciału się rozluźnić. Poczuj miejsca, w których ciało styka się z podłożem i oddaj część swojego ciężaru ziemi. Skieruj swoją uwagę na oddech. Poczuj, jak Twój brzuch opada i unosi się wraz z każdą falą oddechu. Obserwuj jak najdelikatniej swój oddech, nic nie zmieniaj. Niech oddech wydarza się sam, pozostań tylko jego obserwatorem.
Poczuj swój strach. Czy wydarzyło się coś, co Cię przestraszyło? Zobacz, gdzie odczuwasz strach w swoim ciele. Czy jest on w brzuchu albo w środku głowy? A może w całym ciele? Pozwól sobie na przyjęcie go w pełni, taki jaki jest.
Zobacz, swoją wrażliwość. Poczuj do siebie życzliwość i współczucie. Sprawdź, czy czujesz lekkie uwolnienie od strachu.
Zauważ, swoją słabość w tej sytuacji. Pozwól sobie na to. Czucie strachu jest jak najbardziej w porządku. Czy nie pojawiła się mała ulga?
Następnym krokiem jest determinacja. Poszukaj w sobie siły woli do nauki i przezwyciężenia tego, czego się boisz. Poczuj małą ulgę.
Poczuj odwagę, że chcesz coś zmienić, nauczyć się czegoś nowego, żeby przezwyciężyć swój strach. Im większy strach, tym większa odwaga. Pozwól sobie znowu na małą ulgę.
Wyobraź sobie, że przechodzisz w działanie i zaczynasz praktykować, to co wiesz, że jest dla Ciebie najlepsze w Twojej sytuacji. Poczuj kolejną porcję ulgi.
Zobacz, jaki robisz ogromny postęp w swoim rozwoju. Poczuj małą ulgę.
Wyobraź sobie, jak dużo umiejętności zyskujesz i jak kompetentny się stajesz. Pozwól sobie na kolejną małą ulgę.
Poczuj uznanie do siebie, że udało Ci się nauczyć czegoś nowego i ważnego dla Ciebie. Poczuj małą ulgę.
Poczuj wdzięczność za to, że udało Ci się nauczyć nowej rzeczy i że, tak dużo osiągnąłeś. Poczuj, że to naprawdę jest możliwe.
Poczuj radość z tego, że żyjesz i przeżywasz różne emocje. Poczuj wdzięczność za to, że Twoje życie jest pełne, że jest w nim miejsce na wszystkie emocje.
Powoli i łagodnie otwórz swoje oczy i uśmiechnij się do siebie.
—
Będę bardzo wdzięczna, jeżeli polubisz tę medytację, albo polecisz ją komuś, kto może jej teraz potrzebować. Do zobaczenia w następnym wpisie!