W tym wpisie poznasz sposób na zimne stopy. Zimne nogi to częsty problem wielu osób, które mają problem z układem krążenia.
Moczenie stóp w lodowatej wodzie to 3 wyzwanie z drugiego kursu Metody Wima Hofa. Jest to doskonały sposób na leczenie zimnych stóp i nóg. W ten sposób trenujemy także nasz umysł i siłę woli. To ćwiczenie pomaga kontrolować ból i trenuje nasz układ krążenia.
W tym wpisie dowiesz się:
- na czym polega 3 wyzwanie z kursu Metody Wima Hofa dla zaawansowanych
- jakie są korzyści z moczenia stóp w lodowatej wodzie
- jak wykonywać to ćwiczenie
- jakie są nasze doświadczemia
Sposób na zimne stopy i nogi
Moczenie stóp w zimnej wodzie wydaję się wbrew prawom logiki. Jednak to ćwiczenie trenuje układ krwionośny właśnie w stopach i trenuje połączenie między naszym ciałem i umysłem.
Celem tego wyzwania jest kontrolowanie bólu i stresu. Tutaj jest to akurat ból związany z kontaktem z zimnem – jednak to ćwiczenie uczy nas kontrolować ból i stres także w naszym codziennym życiu.
Jak długo moczyć stopy?
Dzięki temu trenujemy swój umysł i tworzymy nowe połączenia neuronalne w mózgu. W tym ćwiczeniu nie chodzi o czas. Możemy zacząć od 5 minut i stopniowo wydłużać czas – najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo i komfort.
Wim zaleca trenować do momentu, kiedy możemy bez większych problemów wytrzymać przynajmniej 30 minut w lodowatej wodzie. To oznacza, że nasz układ krwionośny działa optymalnie w połączeniu z naszym mózgiem.
Ogromnie ważna jest koncentracja na swoim ciele i odczuwanie tego, co pojawia się w stopach. Wtedy nasze ciało uczy się lepiej funkcjonować i możemy wytrzymać nawet 30-60 minut trzymając stopy w lodowatej wodzie.
To ćwiczenie jest dobrym przygotowaniem do zimnych kąpieli.
Moczenie stóp w lodowatej wodzie – korzyści
- To ćwiczenie pomaga udrożnić przepływ krwi w stopach, a dzięki temu leczy zimne stopy i nogi.
- Przy okazji stymulujemy cały układ krążenia (nie w tym samym stopniu jak w stopach)
- Obniża tętno i relaksuje całe nasze ciało
- Uczymy się lepiej reagować na ból i mamy większą odporność na stres
- Ćwiczenie pomaga zmniejszyć ilość stanów zapalnych
- Poprawia przepływ energii w całym ciele
- Po wykonaniu ćwiczenia jesteśmy bardziej szczęśliwi (wydzielają się hormony szczęścia)
Jak wykonywać moczenie stóp w lodowatej wodzie
- Najpierw wykonujemy sesję oddechową (ok. 30-40 głębokich oddechów) – my wykonujemy 2 rundy przy pomocy aplikacji Wima Hofa
- Skupiamy się na odczuwaniu swojego ciała, jesteśmy tu i teraz
- Ważny jest mindset – ustawienie celu np. wytrzymanie 15 minut w lodowatej wodzie
Bardzo ważne jest, żeby rozwijać połączenie ciało-umysł i dzięki świadomości swojego ciała opanować pojawiający się ból. To mogą być także stresujące myśli. To ćwiczenie polega głównie na pracy z umysłem. Dzięki temu rozwijamy nowe połączenia neuronalne.
Co robić z bólem?
Nie chodzi o to, żeby go ignorować i lekceważyć. Ważne, żeby mieć stały kontakt z naszym ciałem, ponieważ jest to informacja dla naszego umysłu.
Możemy bardziej skoncentrować się na tych doznaniach, na swoim oddechu i wtedy ciało lepiej adaptuje się do trudnych warunków.
Nie możemy ignorować bólu, bo wtedy możemy zrobić sobie krzywdę – o czym przekonał się sam Wim Hof. Podczas udziału w półmaratonie na kole podbiegunowym, w którym biegł boso, odmroził sobie część lewej stopy.
Na szczęście dzięki pracy z umysłem, medytacji i różnym ćwiczeniom, udało mu się w pełni wyleczyć stopę.
Jak zakończyć ćwiczenie?
Z lodowej kąpieli wychodzimy powoli i ostrożnie, ponieważ nasze naczynia krwionośne mogą być jeszcze zamknięte. Potrzebują chwilę czasu, żeby się dostosować do zmiany temperatury otoczenia. Dlatego od razu po wyjściu nie biegamy i nie robimy intensywnych ćwiczeń fizycznych. Pamiętajmy, że stopy mogą być przez chwilę nieco odrętwiałe.
Jakie są nasze doświadczenia?
Sylwek jest zaskoczony tym, że trzymanie stóp z lodowatej wodzie nie sprawia mu większego problemu. Nawet za pierwszym razem udało mu się wytrzymać ponad 30 minut, potem ok. 50 minut i nawet ponad 1 godzinę. Ma wrażenie, że mógłby to ćwiczenie wykonywać nawet 2 godziny.
Nie odczuwa specjalnie żadnych problemów ani dyskomfortu. Czasami było to dla niego wyzwanie, odczuwał nieco większy ból, ale wystarczyło, że skoncentrował się na tym bólu. Jest to dla niego jak praktyka medytacji. Moczenie stóp jest dla niego przyjemne, odczuwa lepszy przepływ energii, a czasami bardzo przyjemne doznania, jakby był na haju 🙂
Miał nawet poczucie, że reszta ciała zazdrości stopom, że nie były zamoczone w zimnej wodzie. Sylwkowi bardzo podoba się to ćwiczenie i ma większą chęć robienia zimnych kąpieli.
Ja mam na pewno nieco trudniej niż Sylwek, zazwyczaj na początku bolą mnie stopy. Potem ten ból przechodzi, zmniejsza się i potem jeszcze czuje mniejszy ból na przemian z odczuciem ciepła albo mrowienia.
Czasami mnie bolą kostki u nóg, czasami palce. Wtedy się na tym skupiam i to się zmienia. Jest to bardzo fajne, medytacyjne ćwiczenie – udało mi się wytrzymać 30 minut w lodowatej wodzie.
Po zakończeniu ćwiczenia czuję dużo lepszy przepływ energii w stopach. Na początku są one zimne, ale potem robią się bardzo przyjemnie ciepłe. Pojawia mi się także duże poczucie szczęścia i zadowolenia.
—
Jak widzicie, to ćwiczenie bardzo nam się spodobało.
Mamy nadzieję, że ten wpis był dla Was przydatny i znacie już sposób na zimne stopy i nogi. Nagraliśmy także krótkie 4-minutowe ćwiczenie na zimne dłonie, na które Was zapraszamy.